25 grudnia 2021

• Nowe konie na ranczu i więcej! - Świąteczne prezenty •

Cześć!
Dawno nie było postów, mimo że mam zaplanowanych parę nowych. Jednak na ranczo przybyły nowe konie i parę innych rzeczy - a tak w skrócie, to chodzi o moje świąteczne prezenty.

Zacznijmy od kilku dodatków dla źrebaków, które dostałam od Stajni pod Podkówką.

Jest to niebieska derka w kropki, kantar i butelka dla źrebaków. Do tego są także szczotki i czerwone jabłka.

Dokładnie jest to zestaw zestaw pielęgnacyjny dla źrebaka o numerze katalogowym 42367 od Schleich. Na poniższym zdjęciu jest założony na konia Breyer w skali SM.

Następne zdjęcie przedstawia sześć koni, które będę opisywała w następnych postach (napiszcie w komentarzach jakich figurek chcielibyście zobaczyć opisy).


Jedyne co tym razem bardzo przykuło moją uwagę to to, że źrebak Clydesdale CollectA jest większy w kłębie od klaczy Tennessee Walker od Safari...


Kolejną rzeczą do kolekcji nie jest model, ani rzeźba, a płaska lampa z rysunkiem konia na drewnianej podstawce, która świeci na różne kolory - do wyboru. Została nazwana 3D, jednak nie do końca rozumiem to pojęcie.


Ostatni prezent, który powinnam pokazać na tym blogu to łuk. I to nie byle jaki, ponieważ jest dla lewo i prawo ręcznych, a w dodatku ma aż 30 - 35 LBS! Jest to więcej, niż tyle, ile ma łuk, którym strzelam na treningach.


Po rozpakowaniu go okazało się, że miał założoną cięciwę, więc od razu postanowiłam ją zdjąć. W zestawie były też dwie strzały i parę innych rzeczy.


W tym wpisie to wszystko, co chciałam wam pokazać, a jeśli chcielibyście linka do którejś z rzeczy, to napiszcie pod postem.
Pa!

19 grudnia 2021

Schlech 42456 - Klacz trakeńska zestaw turniejowy

Hej!
Zdjęcia niestety są słabej jakości i znowu mi się nie podobają, ale myślę, że nie będę ich już zmieniać.

W zestawie dostajemy klaczkę trakeńską z 2019 roku oraz bordową treningową połderkę we wzorki. Nie ma ona żadnego zapięcia.

Koń ma wmoldowane nauszniki i ochraniacze - są one scalone z figurką. Na przednich ochraniaczach dodatkowo znajduje się "S", które prezentuje logo Schleich.

W dotyku klacz jest bardziej gumowata, niż większość koni tej firmy. Podobnie jest z ogierem Shire, czy turniejowym wałachem fryzyjskim, o którym już wspominałam.

Grzywa jest zapleciona w koreczki, które opadają na jedną stronę.

Prototyp modelu został wyrzeźbiony przez Vincenta. Jest to drugi wyrzeźbiony przez niego model.

Pozdrawiam, do zobaczenia w następnym poście!

18 grudnia 2021

Schlech 42457 - Koń fryzyjski zestaw turniejowy

Cześć!
Dzisiaj opis wałacha fryzyjskiego w zestawie turniejowym od Schleich z numerem katalogowym 42457. Koń nie jest mój, jest lokatorem Stajni pod Podkówką, której właścicielką jest moja przyjaciółka.

W zestawie dostajemy model fryza z 2019 roku oraz czarne ogłowie i siodło z białym czaprakiem.

Koń ma wyrzeźbione nauszniki i owijki, znaczy to, że nie da się ich zdjąć. Oprócz tego wyczuć można, że dokładnie wyrzeźbiona jest też sierść.

Może kojarzycie ogiera Shire od tej samej firmy, lub turniejową klaczkę trakeńską. Są one bardziej gumowe i lżejsze, niż inne konie Schleich - z tym modelem jest tak samo.

Wałach ma zaplecioną grzywę w warkocz zakończony białą gumeczką.
Szczegółem, który wiele osób mogło pominąć jest srebrne "S" z loga Schleich na owijkach.


A czy wy macie ten zestaw? Jaka jest wasza opinia na jego temat?

17 grudnia 2021

• Hiszpańskie imiona dla koni •

Cześć!
Dzisiejszy wpis będzie dotyczył hiszpańskich imion dla koni, do których zainspirowała mnie Karrosi z bloga La Rosita Stable.

Pierwszym imieniem jest Mariposa, po polsku "motyl". Oczywiście wzorowałam się tu Mariposą Rosity, jednak wyglądem nie są podobne do siebie ani trochę. 

Drugie imię to Carbón, co oznacza "węgiel" po polsku. Ja używam uproszczonej wersji, czyli Carbon. 
W trakcie pisania posta zorientowałam się, że mam tak właściwie dwa konie o takim imieniu - byłam lekko zaskoczona.

Pierwszy z nich to ogier konia szwarcwaldzkiego od CollectA, którego możecie zakupić klikając w link.

Następny to NoName, którego zdjęcie znajduje się poniżej. Muszę też dodać, że jest customem, który tylko czeka na przerobienie.

Kolejne imię to Deoro, czyli "ze złota". Ukazało się ono w jednym z postów Rosi, jako custom zaprojektowany przez jej męża. U mnie zwie się tak bułany ogier fiordzki od CollectA.

Ostatnie imię, które nie ma jeszcze nosiciela, ale bardzo mi się spodobało to Tormenta - "nawałnica", jednak moja paczka z monocerusa, która czeka na otworzenie ma w środku kilka kandydatów.

To wszystko na dzisiaj, ale niestety nie jestem zadowolona ze zdjęć - moim zdaniem nie wyszły dobrze, więc muszę się wybrać na jakąś porządną sesję zdjęciową...
Pa!

14 grudnia 2021

• Rancho de Hojas Doradas - teraz otwarte dla wszystkich! •

Hey!
Rancho de Hojas Doradas już od jutra rozpoczyna swoją działalność i jest otwarte dla wszystkich, a dzisiejszy post trochę to wyjaśni.

Więc przede wszystkim może pojawić się pytanie, czy ranczo oznacza tylko konie westernowe - otóż nie! Ranczo Złotych Liści tak właściwie jest stajnią, w której mile widziane są wszystkie rasy, moldy i skale koni. Aktualnie znajduje się tu pięć koni Breyer Stablemates (+1, który przyjedzie prawdopodobnie 25 grudnia), czterdzieści cztery konie Little Bits (+3, które również niedługo się pojawią), parę koni w skali Classics (w tym Breyery) oraz dziewięć figurek z mojej półki body.

Zbieram figurki od 2017 roku, wcześniej miałam kilka modeli NoName, niektóre z nich nadal posiadam i czekają cierpliwie jako body. Nie wliczają się one w moją oficjalną kolekcję.

A gdzie zamawiam konie?
Oczywiście na Monocerusie. Link jest też dodany na bocznym pasku bloga. Rocznie zamawiam stamtąd raczej po dwie paczki, jednak często poprostu przeglądam na stronie modele. Oprócz tego kupuję je też stacjonarnie, jednak w innych sklepach, bo do Monocerusa mam około dwie godziny drogi. Konie CollectA najczęściej kupuje w Rossmanie. Schleich, chociaż ma dużą dostępność w różnych miejscach, to często nabywam nowe konie w Księgarni Zabawki. Jeśli chodzi o Papo, jest to Toys"R"Us. Figurki innych firm przybywają do mnie zakupione przez internet.

Na dzisiaj to tyle, bo na ranczu trwają wielkie przygotowania na jutro.
Żegnajcie!