Cześć!
Dawno nie było postów, mimo że mam zaplanowanych parę nowych. Jednak na ranczo przybyły nowe konie i parę innych rzeczy - a tak w skrócie, to chodzi o moje świąteczne prezenty.
Zacznijmy od kilku dodatków dla źrebaków, które dostałam od Stajni pod Podkówką.
Jest to niebieska derka w kropki, kantar i butelka dla źrebaków. Do tego są także szczotki i czerwone jabłka.
Dokładnie jest to zestaw zestaw pielęgnacyjny dla źrebaka o numerze katalogowym 42367 od Schleich. Na poniższym zdjęciu jest założony na konia Breyer w skali SM.
Następne zdjęcie przedstawia sześć koni, które będę opisywała w następnych postach (napiszcie w komentarzach jakich figurek chcielibyście zobaczyć opisy).
Jedyne co tym razem bardzo przykuło moją uwagę to to, że źrebak Clydesdale CollectA jest większy w kłębie od klaczy Tennessee Walker od Safari...
Kolejną rzeczą do kolekcji nie jest model, ani rzeźba, a płaska lampa z rysunkiem konia na drewnianej podstawce, która świeci na różne kolory - do wyboru. Została nazwana 3D, jednak nie do końca rozumiem to pojęcie.
Ostatni prezent, który powinnam pokazać na tym blogu to łuk. I to nie byle jaki, ponieważ jest dla lewo i prawo ręcznych, a w dodatku ma aż 30 - 35 LBS! Jest to więcej, niż tyle, ile ma łuk, którym strzelam na treningach.
Po rozpakowaniu go okazało się, że miał założoną cięciwę, więc od razu postanowiłam ją zdjąć. W zestawie były też dwie strzały i parę innych rzeczy.
W tym wpisie to wszystko, co chciałam wam pokazać, a jeśli chcielibyście linka do którejś z rzeczy, to napiszcie pod postem.
Pa!